Kongijczyków portret własny. Malarstwo kongijskie 1960–1990
- TypeVisual Arts
- PlaceSala Wystaw
- Hour g. 12 - 20
-
Date from 16.10.2021
to 19.12.2021 - Price 0
Chcieliśmy zaprosić do spojrzenia na Kongijczyków ich oczami. Wystawa j premierową prezentacją w Polsce jednego z najciekawszych zjawisk
artystyczno-kulturowych współczesnego Konga. Blisko 90 obrazów z kolekcji
Królewskiego Muzeum Afryki Środkowej w Tervuren (Belgia), które składały się na
ekspozycję, reprezentowało nurt malarstwa popularnego powstałego na potrzeby
lokalnych społeczności.
Wystawa, której kuratorem był etnolog, historyk i afrykanista prof. Bogumił Jewsiewicki, to rezultat jego wieloletnich badań. Ekspozycja dotykała zagadnień tożsamości i pamięci w perspektywie kolonialnej przeszłości. Śledziła procesy przywłaszczenia kolonialnej epistemologii i wizualnych środków formalnych we współczesnym kongijskim malarstwie w celu budowania własnej tożsamości jednostki. Poruszała również zagadnienia związane ze stereotypowym postrzeganiem współczesnej Afryki.
Portrety własne Kongijczyków otwierały zarazem oryginalny kulturowo świat przesycony kolorami, głosami nieustających rozmów i pełen muzyki. Ta ostatnia, leżąca u podstaw globalnego zjawiska, jakim jest world music, stanowiła zapewne dla polskiego widza najlepszy obszar ku spojrzeniu na Kongijczyków (i na innych Afrykańczyków) ich własnymi oczami.
Dlaczego Kongo i malarstwo z tej części Afryki? W ostatnim półwieczu krytyka spojrzenia europejskiego na Afrykańczyków rozgrywa się w dużym stopniu wokół książki „Jądro ciemności” Josepha Conrada (Józefa Korzeniowskiego) – arcydzieła literatury anglojęzycznej. Książka ta, której treść oparta jest na doświadczeniach krótkiego i nieudanego pobytu autora w dzisiejszym Kongo, stała się w ostatnich dziesięcioleciach przykładem europejskiego, kolonialnego postrzegania Afrykańczyków.
W codziennych spotkaniach z innymi każdy z nas może się znaleźć w pozycji Conrada. Patrzymy na drugiego człowieka oczami przysłoniętymi okularami odziedziczonymi z przeszłości, pożyczonymi od kogoś innego. Wymagamy jednak, co zrozumiałe, żeby na nas patrzono poprzez „Polaków portret własny”. Nie znaczy to jednak, że jest to portret jedyny i zawsze słuszny. Uznanie tego portretu jest niezbędne do tego, byśmy czuli się szanowani przez innych i współdziałali z nimi na równej stopie. Nasze spojrzenie na innych musi więc również brać pod uwagę ich własny portret.
kurator: Bogumił Jewsiewicki
współpraca, aranżacja, produkcja: Wojciech Luchowski
Projekt graficzny: Marcin Markowski
Organizacja: Centrum Kultury Zamek w Poznaniu
Współpraca: Królewskie Muzeum Afryki Środkowej Tervuren, Wydział Historii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Pracownia projektów i działań twórczych Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu
_____
Niemal całą białą grafikę wypełniają duże czarne litery składające się na cytat, umieszczony także mniejszymi literami mniej więcej pośrodku grafiki, blisko jej prawego brzegu. Cytat brzmi: „Jeżeli artyści zachodni nie mają nic do powiedzenia za pośrednictwem swoich dzieł, jest to ich sprawa, my tworzymy, żeby wpływać na społeczeństwo”. Na napisach, u góry umieszczono dwa czarne kształty przypominające oczy. Na dole widzimy tytuł, datę i miejsce wystawy oraz logotypy organizatora, instytucji współpracujących i patronów medialnych wydarzenia.