OBOK I W. \ O PERYFERIACH POZNANIA W FOTOGRAFII - WERNISAŻ WYSTAWY
- TypSztuki wizualne
- MiejsceSala Wystaw
- Godzina g. 18
- Data 8.09.2023
Czy wycieczka po dawnych obrzeżach Poznania sprzed 30, 50, a nawet 120 lat może zainteresować obecnych mieszkańców miasta? Na czarno-białych fotografiach pokażemy miejsca odległe od centrum i dzisiejszych czasów. Mamy jednak przeczucie, że prezentowane obrazy staną się nam bliskie, zwłaszcza wtedy, gdy poznamy niejednoznaczną wyjątkowość peryferii. Czym ona jest? Czy polega głównie na jednoczesnym mieszkaniu obok miasta i w nim? A może na przewrotnej symbiozie atrybutów małych miasteczek, wsi i wielkomiejskiego życia? Dokąd poprowadzą nas ujrzane ulice, budynki, sytuacje, ludzie i zwierzęta? Każdy znajdzie na wystawie inne odpowiedzi, inne opowieści – zapewniamy jednak, że będą niezaprzeczalnie interesujące.
Jadę do miasta!
Przywołujemy te obszary Poznania,
które pozwalały mieszkańcom zaznać miejskości, a zarazem gwarantowały im namiastkę
sielskości, bycia obok miasta i w nim. Wsiadając do tramwaju na pętli,
„pasażerowie z przedmieść” mówili, że „jadą do miasta”, choć swą podróż
rozpoczynali przecież w jego administracyjnych granicach. Czy te małe ojczyzny dawały
bardziej komfortowe poczucie lokalnego patriotyzmu, więzi sąsiedzkich, czy
zapewniały bezpieczeństwo, a może po prostu oferowały spokój i większą przestrzeń?
Dzięki fotografiom poznajemy życie na peryferiach uchwycone na przestrzeni
niemal stu lat – od końca XIX do lat 90. XX wieku. Nie jest to jednak dobór
kronikarski, a chęć uchwycenia, funkcjonującego od pokoleń pograniczności
miasta. Dzięki oprowadzaniom z kuratorem oraz przewodniczkami i przewodnikami
poznamy jeszcze więcej znaczeń i kontekstów.
Gdzie to było?
Fascynująca podróż przez wybrane
peryferyjne dzielnice Poznania ma na celu wywołanie w nas refleksji nad
funkcjami i przeobrażeniami tych przestrzeni. Fotografie ukazują ludzi, ich życie
codzienne wypełnione pracą, ale też wydarzenia ważne dla lokalnych społeczności.
Zdjęcia dokumentują efekty myśli architektonicznej i urbanistycznej oraz
znaczącą obecność przyrody. Pozwalają również dostrzec zmiany przestrzenne,
które zaszły w ciągu kilkunastu dekad. Tropiąc wyjątkowość przedmieść, zastanowimy
się, jak to „kiedyś było…”. Ulegniemy pokusie porównywania dawnych miejsc z ich
obecnym stanem, odnajdywania ich w pamięci, a może wręcz przeciwnie dopiero odkryjemy
nieznane nam zakamarki Poznania.
Moja dzielnica
Czy najpierw było się z Górczyna,
Dębca, Zawad, Starołęki, Winograd, a dopiero później z Poznania? Wygląda na to,
że dokładnie tak i niewiele się w tej kwestii zmieniło, a fyrtle i przywiązanie
do nich stają się wręcz powodem do dumy. Czy łatwiej jest poczuć przynależność
do mniejszego obszaru, mniejszej grupy ludzi? A może to właśnie indywidualny charakter
i swoisty urok poznańskich peryferii ma znaczenie? Postaramy się zbliżyć do
tych hipotez podczas spacerów architektonicznych nawiązujących do miejsc przedstawionych
na wystawie. Te kwestie podejmiemy też podczas spotkań i debat o życiu
kulturalnym odradzającym się na przedmieściach.
Fotografia
niecodzienna
Cofamy się
do czasów, kiedy możliwość fotografowania nie była dostępna w takim stopniu jak
dziś i nikt nie nosił aparatu w kieszeni. Kadry nie są więc przypadkowe. Na
wystawie odnaleźć można wiele zdjęć, które mają wręcz charakter artystyczny. Nie
tylko dokumentują miejsca i wydarzenia na peryferiach, ale też są niezależnymi
dziełami sztuki fotograficznej. Przedmieścia inspirowały do uchwycenia przestrzeni,
sytuacji czy motywów, które fotografowie przedstawiali w różnych estetykach. Wśród
autorów zdjęć pojawiają się: Brunon Cynalewski, Henryk Kondziela, Janusz
Korpal, Eugeniusz Linette, Roman Stefan Ulatowski, Jerzy Unierzyski. Prezentujemy
współczesne odbitki wykonane na podstawie cyfryzacji oryginałów, które
przechowywane są w archiwach tradycyjnych i cyfrowych.
Zaglądamy, by trwać
Dla poznaniaków od wielu pokoleń
mieszkających w tym mieście może być to wędrówka sentymentalna. Dla młodszych z
nich próba odnalezienia kontekstów rodzinnych. Jednak najbardziej zależy nam,
by oglądając kolejne zdjęcia próbować odkrywać i oswajać swój osobisty stosunek
do zamieszkiwanej okolicy. Niekoniecznie poddawać się wartościowaniu i
wydawaniu ocen, bo na pewno kiedyś było inaczej. Zastanówmy się może jak na
nasze codzienne życie wpływa odległość od centrum miasta i nie chodzi nam o
kwestie szybkości dojazdu do niego. Zaobserwujmy czy sytuacje, ulice, budynki,
ludzie uchwyceni na fotografiach mogą stać się nam bliskie poprzez fakt bycia obok i w.
Fotografie pochodzą ze zbiorów
Muzeum Narodowego w Poznaniu, Biblioteki Uniwersyteckiej UAM w Poznaniu,
Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków w Poznaniu, Narodowego Archiwum
Cyfrowego oraz innych zbiorów instytucjonalnych i prywatnych udostępnionych
przez CYRYL cyryl.poznan.pl.