ZAMKOWY KLUB KSIĄŻKI #42 ALE DRAMAT: Spotkanie o książce „Wady snu” Radki Denemarkovej (Książkowe Klimaty, tłum. Olga Czernikow)
- TypeLiterature
- PlaceLaboratorium 1 (zbiórka w księgarni Bookowski)
- Hour g. 18
- Date 30.05.2023
moderacja: Joanna Przygońska
Zgłoszenia udziału w spotkaniu prosimy przesyłać na adres: j.przygonska@ckzamek.pl lub telefonicznie: 61 64 65 290.
Ale dramat się nie sprzeda. Ale dramatu nikt nie czyta / nikt nie kupi. Ale dramat to tylko partytura dla teatru, część składowa spektaklu. Ale dramat to nie literatura. Ale dramat to nie literatura?
Rozmowa o dramacie, który – było nie było – jest jednym z trzech podstawowych rodzajów literackich, przeważnie nie jest dziś rozmową o literaturze. To znaczy rozmowa o dramacie współczesnym. „…Owszem, Dziady są literaturą, Balladyna, Nieboska komedia, Wesele, Wyzwolenie – to literatura. (…) Gombrowicz, Różewicz, Mrożek, wiadomo. Oni tworzyli zawsze literaturę, nawet jak pisali dramaty, sztuki teatralne, scenariusze, jak zwał, tak zwał. No ale to już pieśni przeszłości, to już było dawno, dajcie spokój, wiele się przecież zmieniło. Dramaty, sztuki teatralne, scenariusze – te nowsze – czy one są literaturą? Nie” – twierdzi na łamach „Dwutygodnika” Mateusz Pakuła w tekście „Dramat to nie literatura”. „Czytanie dramatów jest trudne – pisze dalej. Jeśli nie walą nas po oczach te nudne didaskalia ze stołem i lampką, to nasz mózg musi wykonać ciężką pracę. Trzeba sobie dużo nawyobrażać, dużo więcej niż w powieści dopowiedzieć, trzeba się stać na czas lektury reżyserem i wyreżyserować sobie w głowie swój własny spektakl. W tym tkwi zasadniczy potencjał dramatu jako literatury, która działa na nas i rozwija nas zupełnie inaczej niż proza”.
No to jak jest z tym dramatem? Sprawdzimy to w lekturze i w rozmowie. W cyklu „Ale dramat” czytamy: „Wady snu” – sztukę Radki Denemarkovej (30.05.2023); „Żywot i śmierć pana Hersha Libkina z Sacramento w stanie Kalifornia” Ishbel Szatrawskej (29.06.2023) oraz „Grupę krwi” Anny Wakulik – nominowanej do Nagrody-Stypendium im. S. Barańczaka (28.09.2023)
W „Wadach snu” trzy kobiety: Virginia Woolf, Sylvia Plath i… Ivana Trump, nieoczekiwanie spotykają się w zaświatach. Zawieszone między swoim niedawnym życiem a wiecznością, zawzięcie dyskutują, kłócą się, snują wspomnienia i odgrywają rozmaite role – nie przypadkiem głównie męskie! Słowo „rola” ma tu zresztą kluczowe znaczenie, bo życiorysy bohaterek pokazują, jak trudnym zadaniem jest wejście w przydzielony odgórnie kostium: kobiety, matki, żony, pani domu czy po prostu efektownej błyskotki.
„Wady snu” to komiczno-tragiczne studium odwiecznego konfliktu między życiem a literaturą, między własnym „ja” a etykietkami przylepianymi przez innych, wreszcie między marzeniem o wolności, jaką daje twórczość, a kieratem codziennych obowiązków. Sztuka Radki Denemarkovej, z sukcesem wystawiana w praskim teatrze „Na zábradlí”, zaskakuje w każdej scenie lekko surrealną atmosferą, subtelnymi nawiązaniami do literatury i współczesnej pop-kultury oraz niebanalnym poczuciem humoru. [opis wydawcy]
RADKA DENEMARKOVÁ (ur. 1968) – pisarka, dziennikarka, autorka dramatów i scenariuszy, tłumaczka z niemieckiego. Studiowała germanistykę i bohemistykę na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Karola w Pradze, gdzie w 1997 roku obroniła doktorat z literatury czeskiej. Pracowała naukowo w Instytucie Literatury Czeskiej w Czeskiej Akademii Nauk oraz była kierownikiem literackim praskiego teatru Na zábradlí. Jest trzykrotną laureatką nagrody Magnesia Litera w kategorii książka roku za powieść „Pieniądze od Hitlera” (2007), w kategorii publicystyka za powieść biograficzną „Smrt”(2009) oraz w kategorii tłumaczenie za przekład powieści Herty Müller „Atemschaukel” (2011).
----------------------------------------------------------
Okładka książki „Wady snu” Radki Denemarkovej – grafika. Na niebieskim tle: trzy biało-szare chmury, do każdej z nich „doczepiona” jest para rąk. Jedna z dłoni trzyma książkę.