Mniej znaczy lepiej
Wyłączyliśmy iluminację Zamku, ograniczamy oświetlenie wewnętrzne, uszczelniamy okna, namawiamy do korzystania ze schodów zamiast jeżdżenia windą, jeśli to możliwe. To tylko niektóre ze sposobów, w jakie staramy się oszczędzać energię.
Dlaczego?
Po pierwsze ze względu na kurczenie się zasobów paliw kopalnych (powstawanie i eksploatacja budynków odpowiada za prawie 40% konsumowanej co roku na świecie energii i 36% uwalnianego do atmosfery dwutlenku węgla) oraz z uwagi na katastrofę klimatyczną. Aby jej uniknąć konieczne jest wprowadzenie bardzo dużej liczby zmian na wielu szczeblach: od polityki międzynarodowej do naszych przyzwyczajeń i zachowań w domu i w pracy. Na zagadnienia klimatyczne – i to drugi powód wprowadzanych przez nas zmian – nakładają się kwestie finansowe i prawne. W związku z sytuacją geopolityczną i wzrostem cen energii, Ministerstwo Klimatu i Środowiska nałożyło na nas obowiązek „zmniejszenia o 10% całkowitego zużycia energii elektrycznej w zajmowanych budynkach lub częściach budynków oraz przez wykorzystywane urządzenia techniczne, instalacje i pojazdy”.
Nasz cel na 2023 rok jest jeszcze bardziej ambitny: 15%.
*
Hasło zamkowej akcji pożyczamy od Jasona Hickela, autora książki pt. „Mniej znaczy lepiej. O tym, jak odejście od wzrostu gospodarczego ocali świat”. Umiar, odejście od paliw kopalnych i od gospodarki nieograniczonego wzrostu (bo przecież nie ma nieograniczonego wzrostu na ograniczonej planecie), oszczędzanie energii – to nie tylko mniejsze rachunki, ale także: innowacje, czystsze powietrze i wzrost jakości życia.
Zjedź na dół i sprawdź szczegóły!
_____
grafika aut. Antonina Kieliszewska. Grafika przedstawia 4 zielone kropki ustawione w jednej linii, stopniowo zmniejsza się ich rozmiar i intensyfikuje kolor zieleni. Na końcu kropka przekształca się w zielony znak. Pod spodem napisano: MNIEJ ZNACZY LEPIEJ.