FESTIWAL NIC SIĘ TU NIE DZIEJE / 10-14.08.2018
NIC SIĘ TU NIE DZIEJE to inicjatywa trzech poznańskich kin: Kina
Muza, Kina Pałacowego i Kina Rialto. Wydarzenie to sprawiło, że spędzenie
lata w Poznaniu było doskonałym pomysłem.
Trzecia edycja NIC SIĘ TU NIE DZIEJE odbyła się pod hasłem „Versus
Reality”. Kino od zawsze stanowi sposób na ucieczkę od rzeczywistości. Pozwala
na podróże w czasie, poznawanie różnych miejsc oraz na spotkania,
które nie mogą się wydarzyć w realnym świecie. Czasami jest to ucieczka
w przeszłość albo w przyszłość, a czasami sposób na wyrażenie
sprzeciwu wobec świata.
#NIC 2018 pokazał, jak uciec od rzeczywistości lub jak się z nią
zmierzyć. Propozycja była taka, żeby zamienić się w superbohatera lub po prostu
w bohatera, zanurzając się w kino nowej przygody czy przywołując
najsłynniejszego oponenta rzeczywistości wszech czasów Don Kichota, w ujęciu
innego fantasty: Terry’ego Gilliama.
Program tegorocznego festiwalu został podzielony na sekcje:
przedpremiery, filmy w ramach perspektywy Versus Reality, pokazy dla dzieci, a
także spotkania i wydarzenia ekstra. Jak co roku wydarzenie otworzył filmowy maraton chodzony, w tym
roku pod hasłem „superbohaterowie”. Przeszliśmy z zachodu na wschód: od Kina
Rialto przez Kino Pałacowe do Kina Muza. Pierwszy film „Super” w reżyserii
Jamesa Gunna został zaprezentowany w Kinie Rialto, skąd widzowie przeszli do
Kina Pałacowego, gdzie odbyła się projekcja „Push” w reżyserii Paula
McGuigana. Następnie przeszliśmy w kierunku Starego Rynku, gdzie przy ul.
Masztalarskiej swoją nową – tymczasową – siedzibę ma Kino Muza. Tam odbyła
się finałowa impreza maratonu, czyli tańce z towarzyszeniem superbohaterskich rytmów i dekoracji.
Festiwal zakończył się koncertem Huberta Tasa & The Small Circle
– do krótkich filmów Georges’a Mélièsa – prekursora animacji i filmowego
science fiction.
Szczegóły na stronie internetowej Festiwalu